[vc_row][vc_column][vc_column_text]
W drugiej połowie sierpnia, trochę zmęczeni remontami, spontanicznie zdecydowaliśmy się wyskoczyć do Trójmiasta.
W piątek popołudniu wyruszyliśmy w podróż. W naszym ulubionym gdyńskim Orłowie, spędziliśmy niecałe, ale przyjemne trzy dni. Sobotę, korzystając z ciepłego i słonecznego dnia, spędziliśmy na plaży, budując zamki i fortece z piasku, a także brodząc w morzu i zbierając kamyczki.
Niedzielna pogoda była mniej sprzyjająca plażowaniu. Kiedy przedpołudniem zaczęło padać, skierowaliśmy się prosto do centrum Gdyni. Idealnym miejscem aby schronić się przed ulewą, wydało nam się Muzeum Miasta Gdyni, miasta z niezwykłą, choć młodą modernistyczną historią.
W pierwszej kolejności skierowaliśmy się na wystawę twórczości Marka Cecuły, znakomitego polskiego ceramika, który przez dziesięciolecia zdobył potężną wiedzę i doświadczenie w rzeźbie oraz projektowaniu form użytkowych z porcelany.
Ekspozycja podzielona jest na dwie części. Na początku obejrzeliśmy doskonale nam znane wyroby z serii Ćmielów Design Studio zaprojektowane w założonym przez Cecułę nowojorskim Modus Studio.
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column]
[/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text][/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column]
[/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Z filmu wyświetlanego w dalszej części wystawy dowiadujemy się, że projekty ćmielowskich serwisów, mają stać się ikonami naszej epoki. Nowoczesnością pasują do aktualnych trendów, nawiązując jednocześnie do polskiej tradycji wzornictwa ceramiki.
Część z tych obiektów możecie znaleźć w ofercie Look Inside.
Zanim przeszliśmy do kolejnej sali, zatrzymaliśmy się przy interaktywnym skanerze, na którym każdy zwiedzający może zaprojektować swój wzór na wazonie. Urządzenie w czasie rzeczywistym wizualizuje projekt w trójwymiarze.
W kolejnej sali znajduje się wystawa rzeźb i projektów artystycznych Marka Cecuły. Jego twórczość jest bardzo intymna a przez delikatność porcelany, która odzwierciedla wrażliwość artysty, możemy dosłownie zajrzeć do jego głowy.
Najbardziej poruszającą dla nas pracą Cecuły jest seria staromodnych, zdeformowanych i podziurawionych elementów herbacianego serwisu. W przejmujący sposób przypominają o niełatwej historii, kruchości i przemijaniu.
Na końcu obejrzeliśmy kilkunastominutowy film z Markiem Cecułą w roli głównej. Opowiada w nim o swoim życiu, sztuce, dizajnie i procesie twórczym.
W Muzeum Miasta Gdyni warto zobaczyć także świetną wystawę o narodzinach miasta. Ekspozycja opowiada o budowie i rozwoju modernistycznego miasta – portu.
Na wystawie można obejrzeć pieczołowicie zdokumentowane nowoczesne ulice, monumentalne gmachy urzędów i piękne założenia urbanistyczne gdyńskich osiedli mieszkaniowych.
Po dwóch przyjemnych dniach spędzonych nad morzem, wróciliśmy do codziennych obowiązków. Już niedługo otwieramy nasz sklep stacjonarny na warszawskiej Pradze, nie możemy się doczekać :)
M&J
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]