Filiżanka New Look z Wałbrzycha – sztuka codzienności z duszą
Jest coś niezwykle poruszającego w przedmiotach, które powstawały na styku przemysłu i rzemiosła. Ta filiżanka z cienkiej porcelany to doskonały przykład takiego mariażu – delikatna jak skrzydło motyla, a jednocześnie wyrazista w swojej formie i zdobieniu. Wyprodukowana w Zakładach Porcelany Stołowej „Wałbrzych” w latach 60., została ręcznie ozdobiona przez artystkę z malarni Spółdzielni Przemysłu Ludowego i Artystycznego „Kwiatogal”. Jej inicjały – Z.S. (Z. Szczebel) – wciąż widnieją na spodzie filiżanki niczym podpis na obrazie.
Styl, w jakim filiżanka została ozdobiona, to bezpośrednie nawiązanie do New Looku – nurtu, który po II wojnie światowej przetoczył się przez modę, architekturę i wzornictwo, przynosząc świeżość, geometrię i zmysłową elegancję. Ręcznie malowane, złote i czarne kształty zdobiące porcelanę tworzą dynamiczną, lecz harmonijną kompozycję. Nie są przypadkowe – opowiadają historię o modernizmie, odwadze formy i pięknie tkwiącym w prostocie.
Złocone uszko, stopka i rant filiżanki przyciągają uwagę subtelnym połyskiem, dodając całości szlachetnego charakteru. Talerzyk – również zdobiony złotem – nosi ślady użytkowania, podobnie jak lustro filiżanki. Ale to właśnie te drobne przetarcia nadają jej autentyczności. To nie porcelana zamknięta za szkłem – to porcelana, która żyła. Być może była świadkiem rozmów, samotnych wieczorów z książką, poranków, które zaczynały się od pierwszego łyka herbaty.
Rzemiosło z podpisem
Wśród masowo produkowanych przedmiotów, filiżanki z sygnaturą „Kwiatogal” mają wartość nie tylko kolekcjonerską, ale i kulturową. Każda z nich była indywidualnie dekorowana – niepowtarzalna, osobista. Podwójna sygnatura – przekreślony znak wytwórni i nowy, artystyczny podpis malarki – świadczy o przemianie: z produktu w przedmiot artystyczny. W tym właśnie kryje się ich wyjątkowość.
Dziś taka filiżanka z Wałbrzycha może stać się ozdobą Twojego domu – nie tylko pięknym akcentem w kuchni czy jadalni, ale też opowieścią o tym, że przedmioty mogą mieć duszę. Możesz jej używać na co dzień lub tylko od święta – zawsze jednak będzie przypominać o tym, że warto zwalniać, otaczać się rzeczami wyjątkowymi i celebrować codzienność.
Dla Ciebie – albo dla kogoś wyjątkowego
Jeśli szukasz prezentu z historią, czegoś więcej niż porcelany – to właśnie to. Ta czarna, złocona filiżanka mówi o designie, o pracy rąk i o czułości, z jaką można traktować najprostsze czynności. Bo przecież filiżanka to nie tylko naczynie – to rytuał, chwila spokoju, osobisty świat zamknięty w cienkiej powłoce porcelany.