Porcelanowe śniadaniowe trio z Zakładów Ohme – subtelność przedwojennego poranka
Wyobraź sobie leniwy poranek, promienie słońca przesączające się przez koronkowe firanki i zapach świeżo parzonej herbaty unoszący się w powietrzu. Właśnie wtedy na stole pojawia się ona – delikatna porcelanowa filiżanka, której forma i zdobienie przenoszą Cię do świata dawnych eleganckich śniadań, pełnych uroku i dbałości o detal.
Dziedzictwo manufaktury Ohme
To wyjątkowe śniadaniowe trio – filiżanka, spodek i talerzyk – pochodzi z renomowanej niemieckiej manufaktury Ohme, działającej na przełomie XIX i XX wieku. Naczynia te powstały w latach 1920–1930, w okresie, gdy porcelana nie była tylko użytkowym przedmiotem, lecz także formą sztuki. Stylowa sygnatura na spodzie naczyń potwierdza ich autentyczne pochodzenie i wysoki kunszt wykonania.
Filiżanka o okrągłym korpusie została osadzona na unikatowej, kwadratowej podstawie z małymi nóżkami – to detal, który wyróżnia ją na tle innych wyrobów z epoki. Wnętrze filiżanki oraz brzegi wszystkich elementów ozdobione są motywami drobnych, polnych kwiatów – niebieskich i różowych, malowanych z lekkością i wdziękiem. Złocenia na rantach zostały naniesione celowo w nieregularny sposób, przywodząc na myśl odpryskujące złoto.
Przedmiot z duszą
W czasach, gdy tempo życia wydaje się przyspieszać z każdym dniem, przedwojenna filiżanka z Zakładów Ohme przypomina nam o rytuale – zatrzymaniu się, wsłuchaniu w ciszę, celebracji codzienności. Pijąc z niej herbatę lub kawę, nie tylko smakujesz napoju – dotykasz historii. W każdej linii tej porcelany zaklęta jest elegancja epoki, w której stół był miejscem spotkań, a zastawa – manifestem stylu i klasy.
Piękno, które zostaje
To trio może dziś stać się ozdobą Twojej kredensowej kolekcji, może zagościć na jadalnianym stole lub być prezentem, który wzruszy kogoś bliskiego. Niezależnie od tego, gdzie trafi, niesie ze sobą ciszę poranka sprzed stu lat – i tę cichą obietnicę, że piękno nie zna upływu czasu.
Czy filiżanka może być nośnikiem emocji? Jeśli trzymasz ją w dłoniach, już znasz odpowiedź.
